piątek, 27 lutego 2009

szary dzień

"Mam taką piosenkę, w sam raz na początek takiego szarego dnia, jak dzisiaj."
"Czemu szary?"

***

Deszcz pada. Czuję to całym sobą. Moje buty stąpają po mokrym asfalcie chodnika. Zimno mi w stopy. W dłonie, pomimo rękawiczek. Mam kaptur, ale on nie ochroni nosa. I gacie - niestety, nie wyschły do końca. Więc też mi trochę zimno.



Moby - Honey

"Wiesz, że w tym roku na Open'erze gra Moby?"
"Wiem, powiedziałeś mi o tym zaraz, jak tylko się dowiedziałeś."

***

I czy tak na prawdę to cokolwiek zmienia? Nawet jeśli to wszystko dzieje się tylko dlatego, aby być może kiedyś w dalekiej i bardzo niepewnej, cholernie mglistej [i szarej] przyszłości móc mu to wszystko powiedzieć - nawet jeśli to jest główną (bo na pewno nie jedyną, nie wierzę w to, nie, nie mogę uwierzyć, nie, nienienie, tak być nie może...) przyczyną tego wszystkiego... Nawet jeśli tak jest - czy to cokolwiek zmienia?

Czy to, na jakim fundamencie jest zbudowany dom, ma znaczenie? Każdy, kto choć trochę zna się na rzeczy powie, że ma... Ale w domu mieszka się dobrze, jest ładny, miły, przytulny i co najważniejsze - nie zawala się, nie rozłazi na łączeniach ścian - STOI.

"Już wolałabym, żebyś czasem nakrzyczał na mnie i kopnął mnie w dupę, niż żebyś wszystko przyjmował z takim spokojem."
Pogrubienie
Stoicyzm. Szaro dziś, prawda?

2 komentarze:

kochaniewicz pisze...

"A co byś jej powiedziała, jakbyś ją spotkała?"
"...Że dobrze trafiła."

Cholernie dobrze.

Matt, czyżbyś poczuł zapach poważnej konkurencji? Zazdrościsz, bo wcześniej tylko o Tobie tak mówili, tak?

Bonobo - Transmission 94

Weź się w garść, chłopie. Nie wiesz, że konkurencja pozytywnie wpływa na rozwój gospodarczy, wzrost PKB i szerokopojęty dobrobyt społeczny? To weź się pozbieraj do kupy i zakasuj konkurencję. Przecież wiem, że potrafisz. I Ty też wiesz. I wszyscy oni wiedzą.

nann pisze...

i ja też wiem.