piątek, 16 grudnia 2011

ból głowy

Nie opuszcza mnie. Towarzyszy mi nieustannie od chyba dwóch tygodni. Intensywne przemeblowanie? Chyba właśnie to się tam odbywa.

Pora dnia jest bez znaczenia. Boli rano, kiedy muszę wstać z łóżka. W pociągu, gdy rozkładam komputer. Boli gdy siedzę na krześle w kręgu i staram się słuchać tego, co inni mówią. Wtedy chyba boli najbardziej. Boli gdy idę przez miasto, gdy wracam do domu, gdy jem i gdy pracuje. Czasem aż muszę się położyć popołudniami, chociaż nawet kiedy wieczorem wstanę, to głowa i tak dalej boli.

Brak komentarzy: